Po co szkole zespół nauczycieli?
Zdalna edukacja podczas pandemii odkryła prawdę, której nie widzieliśmy wtedy, kiedy lekcje odbywały się w salach lekcyjnych. Prawda jest taka, że każdy nauczyciel prowadzi lekcje zupełnie inaczej! I nie byłoby w tym nic złego – każdy ma prawo prowadzić lekcje dostosowując je do potrzeb własnego przedmiotu, dobierając metody tak, aby uczniowie mogli osiągnąć założone cel, gdyby nie jedno, ale… Chodzi o to, że różnice oczekiwań nauczycieli od uczniów, sposób traktowania uczniów, sprawdzania wiedzy są kompletnie odmienne, żeby nie powiedzieć wykluczające się, u poszczególnych nauczycieli. Jeden nagradza uczniów, którzy mają własne zdanie, potrafią zadawać pytania, szukają odpowiedzi. Inny karze minusami lub jedynkami za takie zachowanie, oczekuje od uczniów posłusznego wykonywania poleceń, pytania uznaje za atak na nauczyciela, a plusy i piątki stawia za notatki dokładnie przepisane z tablicy. Okazuje się, że szkoła to nie jest zespół nauczycieli, którzy pracują w oparciu o te same wartości, podobnie widzą rolę nauczyciela, kształtują określone postawy
i kompetencje uczniowskie. Dla uczniów przebywanie w takim środowisku jest więc drogą przez odkrywanie oczekiwań poszczególnych nauczycieli i dopasowywanie się do nich.
To nie jest dobra droga! Tylko współpracujący ze sobą zespół jest gwarancją wysokich wyników osiąganych w danej organizacji! To powód, dla którego budowanie zespołu to podstawowa odpowiedzialność i obowiązek lidera.
Szkoła to organizacja, która powinna kształtować określone postawy, kompetencje, umiejętności. Żeby tak się działo potrzebny jest zespół działający w oparciu o przyjęte wartości, zasady. I teoretycznie każda szkoła taki dokument posiada. Ma swój statut, określone zasady oceniania, program profilaktyczno-wychowawczy itd. Ale… to pozostaje tylko na papierze. To nie jest żywy dokument, który stanowi wyznacznik codziennych aktywności uczniów i nauczycieli.
Nauczyciele nie stanowią jednego zespołu, bo nie dążą do wspólnych celów.
Co może/powinien zrobić lider, aby rada pedagogiczna stał się zespołem grającym do jednej bramki?
Patrick Lencioni[1] napisał tak: „Gdy mówimy o pomaganiu ludziom w osiąganiu samospełnienia zawodowego nic nie jest ważniejsze niż praca zespołowa. Daje ona poczucie więzi
i przynależności. W efekcie ludzie stają się lepszymi rodzicami, przyjaciółmi, sąsiadami, braćmi i siostrami. Efekt budowania lepszych zespołów może sięgać (…) poza ściany biura czy twojego indywidualnego stanowiska pracy.”
Jeśli chcemy mieć szczęśliwe szkoły i przedszkola, to inwestycja w budowanie dobrego zespołu jest podstawowym obowiązkiem i odpowiedzialnością lidera!!!!
Lencioni określił pięć dysfunkcji pracy zespołowej. Są to: brak zaufania, który prowadzi
do obawy przed konfliktem. Ten czynnik powoduje brak zaangażowania, co skutkuje unikaniem odpowiedzialności (lepiej nic nie robić, przynajmniej nikt do niczego
się nie przyczepi) i ostatecznie przynosi brak dbałości zespołu o wynik.
Jak się zachowują ludzie, którzy nie mają do siebie zaufania?
Ukrywają przed sobą swoje błędy i słabości, niechętnie proszą o pomoc lub zgłaszają konstruktywne uwagi, niechętnie oferują pomoc innym, spoza własnego obszaru odpowiedzialności, wyciągają pochopne wnioski, co do intencji lub zdolności innych osób, nie starając się niczego wyjaśnić, nie uznają i nie korzystają z umiejętności i doświadczeń innych osób, tracą czas i energię na opanowanie zachowań, są pamiętliwi i chowają urazy, nie znoszą spotkań i znajdują powody, by unikać wspólnego spędzania czasu.
Jakże destrukcyjne są takie zachowania! Jak trudno funkcjonować w takiej grupie! To jest sytuacja bardzo wyczerpująca energetycznie nauczycieli, a przecież oni powinni mieć dużo pozytywnej energii, żeby organizować dobre środowisko uczenia się dla swoich uczniów. Jak nieprzewidywalne dla pozostałych osób – uczniów, rodziców, innych pracowników szkoły mogą być zachowania poszczególnych nauczycieli, jeśli nie stanowią jednego zespołu!
Co może zrobić lider, aby ludzie nabrali do siebie zaufania? Miej świadomość, że to zadanie długofalowe, wymagające konsekwencji i uważności. Przede wszystkim razem z zespołem określ misję, wizję, wartości, zasady i sposoby postępowania, które mają obowiązywać
w Waszej szkole/przedszkolu. Wspólnie opracujcie fundamenty działania Waszej organizacji. Następnie dopilnuj, aby był to dokument żywy, przez który filtrujecie wszystkie podejmowane w szkole decyzje.
Ważne jest, aby członkowie zespołu coraz lepiej poznawali się, świadomie doceniali (i mówili o tym) wkład innych osób w działania zespołu, stosowali komunikat JA i informację zwrotną. Bardzo ważne jest stopniowe porzucanie postaw rywalizacyjnych i dążenie do współpracy. Stawiane celów wspólnych (szkoły, przedszkola) nad własne interesy. Zrozumienie,
że odmienne zachowania innych ludzi nie są wymierzone przeciwko komukolwiek, a wynikają z osobistego stylu myślenia i działania. Uświadamianie, że właśnie nasza odmienność może stanowić siłę zespołu. Wyjazdy integracyjne, podczas których poznajemy się w innych warunkach i dowiadujemy o sobie rzeczy, których wcześniej nie wiedzieliśmy, to może być przełomowy moment w budowaniu zespołu.
Co najbardziej jest potrzebne liderowi i pozostałym osobom z zespołu, aby budować zaufanie? Odwaga! Gotowość do otwartego mówienie o tym, jak jest, bez względu na przewidywaną reakcję drugiej strony. Podejmowanie działań, które są obarczone ryzykiem niepowodzenia
i wyciąganiem z nich lekcji, jeśli rzeczywiście coś pójdzie nie tak, jak się zakładało. Odsłanianie swoich słabszych stron i proszenie o pomoc tych, którzy lepiej sobie z tym radzą.
Budowanie zaufania w zespole to długa droga, a co jeszcze ważniejsze – trzeba cały czas
je pielęgnować. Pamiętaj – zaufanie traci się raz, a potem trudno je odzyskać. Od Twojej otwartości, odwagi i determinacji zależy, czy zespół zbuduje zaufanie i dzięki temu przezwycięży też inne dysfunkcje. Inwestycja w budowanie dobrego zespołu, to najlepsza inwestycja każdego lidera.
[1] Patrick Lencioni „Pięć dysfunkcji pracy zespołowej”, Wydawnictwo MT Biznes, Warszawa 2005; Patrick Lencioni „Przezwyciężanie pięciu dysfunkcji pracy zespołowej. Praktyczny poradnik dla liderów, menadżerów, moderatorów.” MT Biznes, Warszawa, 2016