Jeśli dziś nic nie zrobisz, jutro nic się nie zmieni.

Jeśli dziś nic nie zrobisz, jutro nic się nie zmieni

Jeśli dziś nic nie zrobisz, jutro nic się nie zmieni!

Dziś będzie bardziej refleksyjnie. Podzielę się swoimi refleksjami związanymi z planowaniem i tym, jak ważne jest przemyślane zarządzanie sobą w czasie. Szczególnie na pozycji lidera. Omówię to na podstawie przygotowań do konferencji Nauczyciel GEN-Z.

Moje refleksje związane są z tym, że planowanie i potem konsekwentne działanie zgodnie z planem to są fundamentalne kompetencje lidera. Jak więc przebiegał proces przygotowania konferencji.

Jak zarządzać czasem?

Zaczynaj z wizją końca!

Po Świątecznym Jarmarku Szkoleń dostaliśmy wiele głosów, że za mało tam było treści i wystąpień dla szkół ponadgimnazjalnych. Przeanalizowałyśmy to dokładnie i stwierdziłyśmy, że może to jest dobry pomysł, aby przygotować wydarzenie właśnie dla tej grupy odbiorców.

Sprawdź, czego potrzebują Twoi odbiorcy.

Aby się upewnić, czy nasze intuicje znajdą poparcie w faktach, przeprowadziłyśmy badania wśród nauczycieli szkół średnich. Potwierdzili, że widzą taką potrzebę i wskazali, jakie tematy ich interesują oraz kogo chcieliby zobaczyć i wysłuchać.

Jak skutecznie planować?

Opracuj szczegółowy plan i określ wskaźniki.

Przygotowania zaczęliśmy w styczniu, więc czasu było bardzo niewiele. W takim wypadku konieczne jest efektywne zarządzanie sobą w czasie. Opracowałyśmy szczegółowy plan i zwróciłyśmy się do potencjalnych prelegentów. Poszukałyśmy sojuszników (mamy wielu partnerów naszej konferencji). Dużą uwagę poświęciłyśmy na rozpoznanie zagrożeń – lepiej to robić, zanim podejmie się konkretne działania. Pozwala to wyeliminować sytuacje, w których plan mógłby się nie powieść.

Brak motywacji do czegokolwiek — jak sobie z nim poradzić?

Działaj, czyli realizuj zadania z planu działania. To kluczowy moment. Bo jak wiadomo, „samo” się nic nie zrobi. Każde przedsięwzięcie to dużo pracy, której najczęściej z zewnątrz nie widać. Oczywiście znamy zasadę pareto i nieustająco szukamy tych 20% działań, które dadzą nam 80% efektów, ale… pracy i tak było sporo.

Nie rezygnuj do końca.

Szukaj inspiracji. To pozwoli Ci przezwyciężyć brak siły i motywacji. Nie poddawaj się! Słuchałam wystąpienia Kamili Rowińskiej o tym, jak przygotowywała konferencję o budowaniu zespołu. Usłyszałam, że w ciągu ostatnie dnia zapisów na konferencję zapisało się 5 tys. osób i pomyślałam, że do naszej konferencji zostały jeszcze 3 dni. Nie mamy takich „zasięgów” jak Kamila, ale to było dla mnie bardzo inspirujące i następnego dnia od rana motywowałam zespół do dalszych działań. Bo, dopóki piłka w grze… wszystko się może zdarzyć.

Na finiszu swoich działań dopilnuj wszystkich szczegółów. Końcówka jest zawsze dużym zagrożeniem, bo wszyscy są już dość zmęczeni i łatwiej o pomyłki. My mamy listę sprawdzającą – o czym pamiętać, na co zwracać uwagę. Oczywiście zawsze się może zdarzyć błąd, pomyłka, ale… na to też trzeba być przygotowanym.

Po takiej pracy cokolwiek się zdarzy, to będzie sukces! Skąd takie myślenie? Skąd pewność, że to nie będzie klapa? Bo na pewno coś się wydarzy. Na pewno konferencja się odbędzie. Na pewno zrobiłyśmy wszystko, co możliwe, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tym wydarzeniu i dało sobie szansę udziału. Na pewno to zostanie na długo z nimi i z nami.

Metody zarządzania czasem i planowania w szkole

Jak taki schemat planowania i działania może działać w szkole/przedszkolu czy innej placówce oświatowej?
Dokładnie tak samo! I tego właśnie dotyczyła moja refleksja. Ilu liderów, dyrektorów myślało o tym, jak to będzie, kiedy wrócimy do pracy stacjonarnej. Czy zastosowanie tego schematu planowania okazało się przydatne? Sprawdźmy!

Zaczynaj z wizją końca.

Zanim opracujesz konkretny plan, skonsultuj swoją wizję z innymi. Czy zapytałaś, zapytałeś inne osoby – rodziców, uczniów, nauczycieli, obsługę, ekspertów jak to wygląda z ich punktu widzenia? Czy stworzyliście wspólną wizję uwzględniającą perspektywę i potrzeby wszystkich stron?

Sprawdź, czego potrzebują Wasi odbiorcy.

Po określeniu wizji celu skonsultujcie go z innymi. To bardzo ważny moment, bo wtedy każdy będzie miał poczucie, że jego zdanie jest ważne i potem lepiej będzie rozumiał to, co się dzieje i chętniej się w to zaangażuje. Chodzi mi tu przede wszystkim o to, żeby uprzedzić opór i sprzeciw. Np. może być wielu nauczycieli lub rodziców, dla których najważniejsze jest „nadrabianie materiału”. A my już wiemy, że takie myślenie to fikcja. Najważniejsze jest to, by przy powrocie do szkoły dokonać reintegracji zespołów klasowych, zespołu nauczycieli itd. – całego środowiska. I to powinna już być integracja na innym poziomie!

Opracuj szczegółowy plan i określ wskaźniki.

Zastanówcie się, co można zrobić. Deleguj trochę zadań, stwórz zespół integrujący przedstawicieli wszystkich stanów szkolnych. Formą ich wsparcia mogą być także szkolenia rady pedagogicznej. Sam tylko monitoruj, wspieraj, doceniaj, rozmawiaj. Ale czyń to systematycznie!

Działaj, czyli realizuj zadania z planu działania.

Pewne działania można podejmować już wcześniej. Np. dążyć do tego, aby jak najwięcej nauczycieli pracujących online, jak najczęściej stosowało metodę pracy w zespołach. Zachęcaj ich do stosowania przynajmniej elementów pracy projektowej. To przynosi niesamowite rezultaty. Dzieciaki, które tak się uczą, odczuwają mniejszy lęk przed oceną, chętniej się angażują w uczenie się i doświadczają mniej stresu! Są to wnioski dyrektorów, którzy obserwowali pracę nauczycieli i badali, co czują, jak się angażują ich uczniowie.

Nie rezygnuj do końca.

Szukaj inspiracji. Nie poddawaj się! Życie lidera nie jest łatwe, bo wiele osób, z którymi pracuje, ma bardzo ugruntowane pewne nawyki i trudno je tak z dnia na dzień zmienić. Pamiętaj przede wszystkim, żeby koncentrować się na tych, którzy chcą coś zmieniać. Dawaj im wsparcie i dyskretnie promuj ich działania. Psychologia społeczna powiada, że stopniowo kolejne osoby będą dołączać. 30% to masa krytyczna. Jak ją przekroczycie, to potem reszta dołączy lawinowo. Licz się z tym, że zawsze zostaną tacy, których nic nie przekona!

Na finiszu dopilnuj wszystkich szczegółów.

Myślę, że dla nas takim finiszem będzie czerwiec. Wtedy może być największa ochota do powrotu w stare tryby, czyli: kartkówki, sprawdziany, wystawianie stopni, liczenie średniej ocen ucznia, klasy… Nie pozwól na to! Dawaj wyraźne komunikaty, że tego nie robimy w tym roku i pokaż wypracowane przez zespół sposoby, metody, scenariusze podsumowania roku. Sprawdzenia, ile uczniowie się nauczyli.

Po takiej pracy cokolwiek się zdarzy, to będzie sukces! Skąd takie myślenie? Skąd pewność, że to nie będzie klapa? Bo na pewno coś się wydarzy. Na pewno część nauczycieli z radością przyjmie zmiany. Na pewno będą czuli się jeszcze niepewnie w nowych działaniach, ale… Będą mieli już jakieś doświadczenie. Tak zbudujecie fundament nowej, szczęśliwej szkoły.
A jeśli nie masz pomysłów, jak powinien wyglądać powrót do szkoły? Wróć do punktu pierwszego i skorzystaj ze szkoleń przygotowanych przez Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Od trenerów dostaniesz mnóstwo inspiracji do działania, poczujesz, że nie jesteś sam! Że takich, którzy chcą lepszej szkoły dla swojej społeczności, jest więcej.

Pamiętaj — jeśli dziś nic nie zrobisz, jutro nic się nie zmieni! Dlatego zarządzanie sobą w czasie skuteczne planowanie powinno być podstawą Twoich zadań.