Podstawowa kompetencja lidera – myślenie i planowanie strategiczne

To właśnie umiejętność myślenia strategicznego jest tym, co sprawia, że stajemy się autentycznymi liderami. Tej kompetencji nie oczekujemy od podwładnych, jest ona niezbędna dla liderów! Dziś zastanowimy się, jak to robić w zmiennym i szybkim świecie.

Czy w świecie BANI, czyli świecie, w którym nic nie jest pewne i szybko się zmienia jest sens planowania strategicznego? Czym właściwie jest planowanie strategiczne? Jak to wszystko ma się do szkolnej rzeczywistości? Jak stworzyć bezpieczną, wspierającą się społeczność?

Jak sobie z tym radzić? Co pomaga nam w praktyce, na co dzień podejmować skuteczne strategicznie decyzje?

Co jest niezbędne dla lidera myślącego strategicznie?
Określenie wartości i celów, które chcemy osiągnąć długofalowo!

Myślenie strategiczne to myślenie w kategorii długofalowej. Przewidywanie efektów podejmowanych działań nie tylko w kontekście szybkiego efektu, ale w perspektywie kilku tygodni, miesięcy, lat.  Często bywa tak, że decyzja, która przynosi nam szybki, pozornie pozytywny efekt, w perspektywie długo falowej okazuje się wielkim błędem.

Posłużę się przykładem z domowego ogniska. Jeśli zastanawiamy się, jakim człowiekiem ma być nasze dziecko, jakie cechy będą mu pomagać w dobrym życiu, to najczęściej powiemy: chcemy, aby nasze dziecko umiało radzić sobie w życiu, wierzyło w siebie i swoje możliwości, aby nie poddawało się, aby było szczęśliwe, aby umiało tworzyć dobre związki i cieszyć się tym, co ma. I jeśli ta świadomość stale nam towarzyszy, to: nie będę zapinać kurtki za dziecko, bo tak jest szybciej, tylko pozwolę jemu samemu opanować tę trudną dla 4-5 latka sztukę. Będę pozwalała popełniać mu błędy, aby nauczyło się je korygować. Będę pozwalała, aby dziecko samo podejmowało decyzje dotyczące tego, co chce robić i jak, nawet wtedy, kiedy jako osoba dorosła wiem, że to jest bez sensu. Jeśli moje dziecko ma być świadomym dorosłym, to najpierw niech doświadczy porażek. Jeśli chcę, aby w przyszłości potrafiło odnaleźć się w każdej nowej grupie, czyli żeby np. odważnie zmieniał pracę na taką, która będzie dla niego lepsza, to nie będę kurczowo domagała się, aby chodził do jednej klasy z dziećmi od przedszkola do końca liceum. Itd.

Tak samo jest w szkole/przedszkolu, każdej organizacji. Podstawą podejmowania strategicznych decyzji jest określenie, jakie są cele, wartości naszej organizacji. Jakiego człowieka chcemy wychować, ukształtować, aby radził sobie w dorosłym życiu i był szczęśliwy. Misja, wizja, wartości to podstawa funkcjonowania organizacji i planowania strategicznego. To one powinny wyznaczyć działania, które podejmujemy.

Świat BANI

Szczególnie teraz w czasach i świecie BANI. Co to znaczy świat BANI? Nie do bani, tylko jeszcze szybszy, jeszcze bardziej pełen zmian.

  • B – brittle – kruchy. Logika łańcuchów przyczynowo-skutkowych już nie działa. Drobne decyzje mają nieproporcjonalne skutki, które mogą okazać się zarówno korzystne jak i niszczące. Pełne konsekwencje dowolnej przyczyny mogą się ujawnić się od razu lub z ogromnym opóźnieniem.
  • A – anxsious – niespokojny. Konsekwencją życia w kruchym świecie jest bycie stale „niespokojnym”. Liczba bodźców jaką dostajemy każdego dnia przerasta nasze możliwości przetwarzania. Wszystko, co było pewne do tej pory, przestało być oparciem.  Prowadzi to do wszechobecnego niepokoju we wszystkich sferach życia. Każda podejmowana decyzja może okazać się błędna, dlatego ich unikamy. To skutkuje frustracją. Żyjemy w niespokojnych czasach.
  • N – non-linear – nielinearny. Do tej pory kierowaliśmy się logiką łańcuchów przyczynowo-skutkowych, które przestały do siebie pasować. Drobne decyzje mają nieproporcjonalne skutki, które mogą okazać się zarówno korzystne jak i niszczące. Zmiany prowadzą do konsekwencji z dużymi opóźnieniami lub dopiero później stają się namacalne.
  • I – incomreshed – niezrozumiały. Cała nieliniowość zdarzeń, skutki dowolnej przyczyny, wydarzeń i decyzji często wydają się pozbawione jakiejkolwiek logiki – są niezrozumiałe. Trudno temu co się dzieje nadać sens. Brakuje uporządkowanych schematów. Nadmiar informacji przytłacza. Co więcej, kolejne fakty odsuwają od uzyskania wiarygodnych odpowiedzi. Jednocześnie nasza zdolność rozumienia świata pozostaje taka sama.

Życie w kruchym, nieprzewidywalnym świecie trzeba oprzeć na własnym poczuciu sensu, wartości, samoświadomości i samo decydowaniu. Więc jeśli postawimy w szkole na budowanie poczucia własnej wartości ucznia, rozwijanie jego talentów, uczenie współpracy – bo życie w świecie BANI wymaga od nas umiejętności tworzenia własnych baniek społecznych, w których będziemy czuć się bezpiecznie, to… w sposób naturalny zrezygnujemy ze stawiania stopni – bo one wprowadzają kulturę rywalizacyjną, niszczą potrzebę uczenia się i rozwoju. Będziemy pracować projektowo, bo to uczy brania na siebie odpowiedzialności za podjęte zadania, uczy pracy zespołowej, współpracy, bazowania na swoich mocnych stronach…

Dziś planowanie strategiczne nie polega na tworzeniu szczegółowych planów o długiej perspektywie. Dziś planowanie strategiczne polega na określeniu długofalowych celów związanych z rozwojem ludzi w organizacji, na określeniu kluczowych wartości, które będą sitem, przez które będziemy przesiewać działania przez nas podejmowane.

Dziś planowanie strategiczne polega na wybraniu takich wartości i kompetencji, które pozwolą nam stworzyć bezpieczną bańkę w naszej organizacji (szkole, przedszkolu, rodzinie).

Czego potrzebujemy?

Jeśli świat jest kruchy, to potrzebujemy wzmocnić siebie, aby mieć w sobie siłę. Trzeba wzmacniać własną odporność, zarówno psychiczną, jak i fizyczną.

Jeśli odczuwamy niepokój, potrzebujemy jasnych ram, w których działamy. Zaufania, które jest podstawą poczucia bezpieczeństwa. Wiary, że każda decyzja zostanie zaakceptowana, nawet jeśli przyniesie niepożądane skutki.

Jeśli coś jest nieliniowe potrzebujemy kontekstu i adaptowania tego, co przychodzi z zewnątrz do naszych warunków i potrzeb. Potrzebujemy zasymilować to do naszej rzeczywistości.

Jeśli coś jest niezrozumiałe wymaga zrozumienia. Przejrzystości, nowego spojrzenia w oparciu o dotychczasowe doświadczenia. Moje doświadczenie mówi mi, że łatwiej jest zrozumieć niezrozumiale, kiedy działamy w grupie. Kiedy możemy to bez obaw przegadać z innymi, poszukać wspólnie odpowiedzi i zrozumienia.

Jakie więc wartości powinny czy też mogą być podstawą tworzenia strategii na dziś? Zaufanie, rozwój, współpraca, postęp. Bezpieczeństwo, przywództwo, uznanie, wdzięczność.

Każda szkoła, placówka, każdy lider powinien odnaleźć swoje kluczowe wartości i na nich opierać rozwój siebie i swojej organizacji.

Jak to robić?

  1. Zespołowo, angażując wszystkie grupy naszej organizacji. Nauczycieli, uczniów, rodziców, personel niepedagogiczny, być może także osoby z organu prowadzącego, ze środowiska lokalnego. To zapewni nam ich zrozumienie procesów zachodzących w organizacji i da szansę na ich zaangażowanie i wsparcie tych procesów.
  2. Etapowo – małymi krokami, tak by poszczególni członkowie społeczności mieli czas na zrozumienie i uwewnętrznienie kolejnych elementów budowanej strategii.
  3. Dbając o przepływ informacji – to bardzo ważne, bo właśnie zakłócenia komunikacyjne są najczęstszą przyczyną konfliktów i oporu.
  4. Niech strategia zawiera jasny obraz tego, do czego dążycie. Wskażcie, na czym będzie polegała różnica po­między przyszłością a przeszłością i w jaki sposób można urzeczywistnić wizję przyszłości. Do czego będziecie dążyć i jak można to osiągnąć.
  5. Określcie, co konkretnie będziecie robić i mobilizuj wszystkich do działania. Pamiętaj, że aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć.
  6. Bądź przykładem dla innych, jak działać. Dbaj o siebie, o swój dobrostan, rozwijaj swoją odporność psychiczną i fizyczną.
  7. Rób okresowe podsumowania – np. co pół roku, co już osiągnęliście, jak wam idzie, co się sprawdza, a co warto zmienić. Pamiętaj, że plan to tylko przypuszczenie, dopiero w działaniu weryfikujemy, co naprawdę sprawdza się w naszej społeczności. Co dla nas jest dobre i efektywne. Doceniaj postęp.
  8. Opieraj swoje działania na zaufaniu! Działaj tak, aby to ludzie brali odpowiedzialność za to, co robią.
  9. Pamiętaj o swoim PO CO? Po co to robicie, jaką społeczność chcecie stworzyć, co będzie jej siłą i jaką siłę da wszystkim, którzy do niej należą.
  10. Rozmawiaj, słuchaj, co mówią inni. Wspieraj ich, a nie oceniaj. Dawaj prawo do błędu sobie i innym.

 Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, dojdziesz do nikąd!

Opracuj plan tworzenia strategii i… po prostu zrób to. Możesz zaangażować trenera – facylitatora, który pomoże Ci przeprowadzić zespół, możesz oprzeć się na własnych zasobach. Decyzja należy do ciebie. Najważniejsze żebyś zaczął/zaczęła myśleć i działać strategicznie, czyli długofalowo.

POWODZENIA!